Grasz w zielone - inaczej slangowe pytanie: Czy palisz Marihuane?
F12 - Zaburzenia psychiczne i zaburzenia zachowania spowodowane używaniem kanabinoli.
THC – dla mnie w terapii to najtrudniejszy narkotyk do leczenia z kilku powodów:
Po pierwsze w społeczeństwie często spotykamy opinię, że marihuana jest niegroźną substancją. Wszystko dzieje się za sprawa psychomanipulacji, zwanej OKNEM OVERTONA. Na trzecim etapie psychomanipulacji, czyli „akceptowalne” wprowadza się nowe terminy, tzw. marihuana medyczna. Krajowe Biuro do Spraw Przeciwdziałania Narkomanii, które pracuje według standardów Ministerstwa Zdrowia i WHO, nie używa takiego terminu.
Pytanie: Kto takie terminy wprowadza?
Poza tym błędne jest używanie podziału na narkotyki miękkie i twarde.
Jak patrzę na klasyfikację ICD11 to jednostki chorobowe zajmujące się uzależnieniami chemicznymi od F10 do F19 w swym opisie rozpoczynają się od słów: „Zaburzenia psychiczne i zaburzenia zachowania spowodowane używaniem…"
Nie spotkałem tam sformułowania „Mniejsze zaburzenia psychiczne i mniejsze zaburzenia zachowania spowodowane używaniem…”Skąd zatem podział na narkotyki miękkie i twarde?
I na koniec to, co dla mnie jest najtrudniejsze w pomocy dla użytkownikom THC, to wystąpienie objawu przewlekłego używania tzw. Zespół amotywacyjny, czyli brak motywacji do leczenia.
To, co najczęściej przyprowadza pacjentów do gabinetu, to wystąpienie stanów psychotycznych (omamy, urojenia, depersonalizacja, lęk). Występują nie tylko przy przewlekłym, ale też przy pozornie bezpiecznym używaniu konopi. Stany psychotyczne nie ustępują samoistnie i wymagają leczenia psychiatrycznego.